Nie sądziłam, że powrót do kompletowania wyprawki plastycznej i prania trampków tak mnie ucieszy. Serio. Przy czym oczywiście […]
Ekspress do Hogwartu. Edycja umowna.
Dzika furia, Ulubiony z Wielunia i dżem pomarańczowy.
Niedziela. Śniadanie. Piter kończy przygotowywać owsiankę na zimno. BB szykuje herbatę. Schodzi Jakub. Protestuje, że on nie chce […]
Fundacja
Za każdym razem, kiedy idę gdzieś z tematem autystów po ukończeniu szkół, słyszę: Jedynym rozwiązaniem jest założenie własnej fundacji. I ja się z tym nie zgadzam. Z paru powodów.
Chwasty
Zapewne Piter gorzko żałuje, że kilka lat temu mnie nie posłuchał. To znaczy: on w ogóle żałuje, kiedy […]
Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Zanim zacznie się spór o to, czy autystyczne puzzle są bardziej na niebiesko, czy jednak w kolorach tęczy, […]
Nic nowego, czyli jak wkurzyć matkę autysty.
Tym razem naprawdę im się udało. Zastanawiałam się, jak nowa władza wyślizga się z deklaracji dotyczących zrównania renty […]
Kwestionariusz
Siedzę nad wzorem papierów potrzebnych do złożenia wniosku o ustalenie poziomu wsparcia i za chwilę oszaleję. Fajnie, że […]
Pochwała
Czasami jest tak, że naprawdę człowiek nie wie, co ma zrobić. Bo na przykład Jakuba nosi pół dnia i robi o wszystko piekło, a człowiek musi się domyślać dlaczego? To znaczy: co mu się dzieje nie tak i jest powodem tego piekła. Bo Jakub nie powie uprzejmie, że coś go boli, albo że czegoś nie ma, albo że mu przykro z jakiegoś powodu i weź tu się człowieku domyśl.
1,5% dla Kuby i Janka
Niebawem czas rozliczeń podatkowych. Może zechcesz wesprzeć chłopaków? Pieniądze z podatkowego 1,5% oraz ewentualne darowizny będą w całości […]
Subkonto
Nigdy nie pisałam takiego posta i w zasadzie wykracza on poza moje możliwości intelektualne, więc postaram się, aby było krótko, prosto i możliwie bezboleśnie.
Terapia
Cały weekend zastanawiałam się, czy w ogóle poruszać ten temat, ale skoro wcześniej zawracałam wam głowę pytaniami o terapeutów, to chyba powinnam.
Raporcik
Tak szybciorem, bo tu jest atmosfera hali produkcyjnej i własnych myśli nie słychać, ale nie mam siły odpowiadać […]
Czasem słońce…
… co, ze względu na panującą od paru dni szarość za oknem, należy odczytywać wyłącznie metaforycznie. Ale w […]
Konsekwencje, kara i jak to ogarnąć?
Temat o moim braku wiary w sens karania żyje własnym życiem. Pojawiają się związane z nim dylematy. Nie […]
Trochę normalnego życia
Trochę odpowiadając na wasze pytania, a trochę w poczuciu powinności, chcę dziś wrzucić dwa słowa (o matko… kiedyś miałam bloga o takim tytule…) o współpracy z aktualną Kuby asystentką.
Brejking nius, czyli…
Praca?
Od kilku miesięcy BB bierze udział w programie aktywizacji zawodowej osób niepełnosprawnych, finansowanym przez PFRON, więc jak najbardziej poważnym i nastawionym na osiągnięcie konkretnych rezultatów, o czym zostaliśmy poinformowani na samym początku współpracy.
Zwykły dzień
Opowiem wam, jak wygląda u nas taki zwykły dzień. Nie powiem „normalny”, bo to by pewnie zahaczało o nieadekwatne użycie tego słowa, ale taki… pierwszy z brzegu… powiedzmy: wczorajszy.
Korespondencja
Kuba dostał wczoraj pismo z Miejskiego Urzędu ds. Orzekania o Niepełnosprawności.