jakoś tak właśnie
Zadanie do wykonania
Niespodzianka!
Lubicie niespodzianki? Ja, prawdę mówiąc, nie przepadam. Pewnie dlatego, że kojarzą mi się z komplikacjami albo zawiedzionymi nadziejami. Wolę dostać coś wedle zamówienia. Przynajmniej wiem, że się ucieszę, a darczyńca nie będzie miał problemu ani z wyborem, ani później z moją reakcją. Ale ta zasada nie zawsze się sprawdza w pewnych okolicznościach…
Wszystkiego najlepszego!
w Dniu Niezapominajki Piter obchodzi urodziny, co samo w sobie jest dość ciekawym zbiegiem okoliczności 😉
W laboratorium
Zawaliłam kupę badań i wizyt kontrolnych i teraz próbuję to jakoś ogarnąć. Problem w tym, że skierowania się […]
Przedziwna śmierć Europy
Dla osób znających Murraya z jego medialnych wystąpień, teoria autodestrukcji Europy nie będzie czymś nowym. Zaskoczyć może jedynie przedstawiona w tej książce jej skala. Bo Douglas Murray ogłasza kulturową śmierć naszego kontynentu. Ze stoickim spokojem i bez wiary w szanse ratunku.
Z pamiętnika Matki Autysty
Czasami nic nie idzie zgodnie z planem. Właściwie na ogół. I zazwyczaj problemem jest Jakuba autyzm.
Przez lata przywykliśmy do układania wszelkich planów pod Kubę. Bywa, że budzi w nas to ogromny sprzeciw, ale nauczyliśmy się również, że próby przeforsowania własnych opcji są najgłupszym wyjściem z możliwych, bo nie dość, że pogarszają sytuację i zżerają nerwy, to na ogół prowadzą w ślepe uliczki albo… do punktu wyjścia. Zatem dopasowanie planów do Jakuba to najzwyklejsza droga na skróty. Ale czasem się nie da. Albo idiotycznie upieramy się przy swoim i nie chcemy odpuścić, wychodząc z założenia, że do cholery nam też się coś od życia należy. A bywa i tak, że realizujemy Kuby zamówienie, ale na miejscu coś nie styka…
Karuzela
Ostatnio siedzimy na karuzeli. Och, czekaj… ostatnio??? Serio, Joanna? No dobra, wiecie o co chodzi. No więc ostatnio […]
Amy Rose. Ta PRAWDZIWA
Kuba – miłośnik filmów, gier i pluszaków, po wejściu w świat Sonica, zażyczył sobie maskotek. Życzenie realizowalne, więc no problem. Tak myślałam.
Garderoba
Czy ktoś jeszcze odnosi wrażenie, że coś tu jest nie tak? Kiedyś kupowało się ubrania na lata. OK, […]
May the 4th be with you
Pamiętacie rok temu jak moi rodzice zrobili mi niespodziankę z muzeum Tintina? No to dzisiaj mamy podobnie! Tym […]
Mucha immersyjnie
Piter kocha sztukę. Jakub zatapia się w prezentacjach multimedialnych. Z prostego równania wychodzą nam wystawy immersyjne. Dziś był […]
Duolingo
Jeśli stanęlibyście pod naszymi oknami, możliwe, że usłyszelibyście straszne bluzgi. Tak, mamy nowe hobby. Duolingo. Pakiet rodzinny. Doprowadzający nas do szału.
Lipa
Lubię lipy. Trochę mnie alergizują, ale je lubię, ponieważ kojarzą mi się z wakacjami w Casti. Szczególnie z […]
Rutyna Chaosu
Czasami masz poczucie, że wreszcie wszystko się poukładało i możesz złapać oddech. Jaśka diagnozy w trakcie. Kuba dostał papiery na następny rok w ŚDS. Hydraulik podobno zrobił pierwszą część instalacji… Musisz tylko uzupełnić lawendę w ogródku i ogarnąć dom.
No i wtedy przychodzi taki dzień…
Fotoreportaż
Za nami jedne z najspokojniejszych i najmniej absorbujących świąt ever. Być może minimalizm wcale nie jest taki zły! […]
Tradycja
Będzie suplement. – Piter, możesz mi powiedzieć, dlaczego jedziemy do kościoła z tą święconką?– Bo dla naszego autystycznego […]
Spokojnych Świąt
Z okazji nadchodzących świąt, podzielę się z wami maksymą, która wiele zmieniła w moim życiu i przyniosła mi […]
Przedświątecznie
Sprawdziłam na żywym organizmie, że kilka miesięcy siedzenia na tyłku (par excellence) faktycznie zeruje człowiekowi kondycję.
Ten żywy organizm, to ja.
Wiosenne porządki
Od tygodnia przez moje osiedle przetaczają się działa porządkowe, głównie w postaci oddziałów importowanych sprzątaczek. U nas raczej ruch niewielki. Głównie dlatego, że nie sprzątamy przed świętami, tylko wtedy, gdy jest brudno. Albo kiedy uda mi się zagonić chłopaków do roboty.
Nienawidzę rozmawiać przez telefon!
Jak myślicie, ile razy wygłaszałam powyższą kwestię? Bo ja to oceniam jako „do wyrzygania”. A zgadniecie ile razy […]
XV Wystawa Tulipanów w Wilanowie
Za nami tegoroczna wystawa tulipanów w wilanowskiej oranżerii – tym razem pracowaliśmy na niej oboje, Janek i ja, […]