Przedświątecznie

Sprawdziłam na żywym organizmie, że kilka miesięcy siedzenia na tyłku (par excellence) faktycznie zeruje człowiekowi kondycję.

Ten żywy organizm, to ja.

Musieliśmy się dzisiaj podzielić i prawie poczuliśmy się, jak za dawnych, szkolnych lat Paniczów. Piter pojechał na wielkanocną imprezkę do Kuby ośrodka, a ja podygałam z Jankiem do parku, na szkolenie z fotopułapek.

Ludzie… Trzeba było…

No właśnie nie – tym razem zamiana nie wchodziła w grę, bo to ja, nie Piter, jestem wolontariuszką w wilanowskim Dziale Edukacji.

Fakt, że przeżyłam, traktuję osobiście jak wielkanocny cud. I żeby nie kusić losu, w najbliższych dniach planuję zero aktywności. Tak na wypadek.


Wielkanoc w Ośrodku

Z relacji Pitera wynika, że Kuba był bardzo zadowolony. Zresztą on jest ostatnio generalnie dość zadowolony. Odkąd jeździ tam na zajęcia. Zresztą sami oceńcie:

Zadowolony? Bo tak się zastanawiam…

ŻART

I to takie miłe, jak twój syn nagle nie jest problemem… Jak opiekunowie radzą sobie z różnymi sytuacjami… Jak zajęcia są super i wszystko jest OK, a Kuba codziennie chętnie tam jeździ.

Fotopułapki

Fotopułapki, jak sama nazwa wskazuje, łapią fotograficznie. W naszym przypadku bardziej filmowo, ale w sumie to to samo. Janek pracował przy fotopułapkach w ubiegłym roku, dla mnie jest to zupełna nowość. Koordynatorki bardzo ciekawie opowiadały o parkowej faunie i teraz ciekawa jestem, co nam się nagra…

Nie mogę pokazać wam zdjęcia Janka z fotopułapką, bo jej lokalizacja jest ściśle tajna, albowiem nieustannie zdarzają się kradzieże sprzętu. Więc pokażę wam łabądki. Łabądki doprowadziły mnie do załamania, bo nie udało mi się uchwycić na nagraniu jak startują, lecą i lądują na jeziorku. Nie chciały współpracować. Podrywały się do lotu zawsze wtedy, kiedy zniechęcona odkładałam telefon. W przeciwieństwie do BlueBoya, który grzecznie pozował, no ale nie mogę tego zdjęcia wrzucić na bloga. Trzeba było zrobić jakieś inne, w nietajnych lokalizacjach. Może następnym razem.


© 2025, Jo. All rights reserved.

6 Comments

Add Yours
  1. 1
    Quackie

    Łabądki przepiękne, a co do ich łapania lub niełapania, to jest taki mem dla obserwatorów ptaków:

    „Kiedy wyjdziesz z domu z aparatem: [na obrazku jeden mały wróbelek]

    Kiedy wyjdziesz z domu bez aparatu: [na obrazku żuraw, piętnaście kolorowych gatunków, pingwin, papuga, a od góry jeszcze orzeł przedni]”

Leave a Reply