Wiecie co mieliśmy wczoraj? Noc w Muzeum! No może przesadzili z tą nocą, bo wszystko zaczęło się o 18. Czyli wieczorem, a nie nocy. Ale kończyliśmy pracę jak już było ciemno.
No właśnie pracę, bo z mamą wczoraj pracowaliśmy w Pałacu podczas nocy w muzeum. Braliśmy udział w grze kolejkowej czyli zadawaliśmy pytania osobom które stały w kolejce do wejścia. To znaczy było takie założenie, bo przez pogodę nie było zbyt wielu osób.
Było mi zimno, padał deszcz z gradem (nie było fajowo i w ogóle nie chcielibyście chodzić do pracy w takich warunkach).
ALE….
Poza tym że zmarzliśmy, była super zabawa. Goście mieli super humory, było dużo śmiechu, fajne rozmowy i czekolada na gorąco 😉 i biegająca po fasadzie pałacu wydra.
Ale wydra była później jak już się zrobiło ciemno, a najpierw były tańce, poloneza, piękne stroje i dużo ciekawych informacji. Można też było zobaczyć nietoperze i wziąć udział warsztatach alchemicznych.
To może pokażę wam parę zdjęć:
Teraz opowiem wam co jest na zdjęciach.
Jak możecie zobaczyć nad nami wisiały czarne chmury z których co chwilę padał deszcz.
Gra kolejkowa polegała na tym że zwiedzający musieli odpowiedzieć na 8 pytań. Na zdjęciu widzicie mnie wachlarzem na które było moje pytanie i Marlenką – Królewską Wydrą którą zabrałem do Pałacu. Mam nadzieję że znacie historię o wydrze Króla Jana. Po rozwiązaniu quizu można było sprawdzić której postaci z zagadki jesteśmy najbardziej podobni. Mnie wyszedł Kochański – tacie też, ale Kubie Jan III Sobieski. Tata i Kuba przywieźli nam herbatę w termosie, a potem jeszcze Kuba z mamą tańczyli w tej ulewie poloneza. To nie dla mnie ten polonez.
Możecie zobaczyć również panie w pięknych sukniach, z balu debiutantek i zespołu tańca.
Po zakończeniu pracy zajrzeliśmy na chwilę do pałacu żeby odwiedzić Heweliusza – co możecie zobaczyć na ostatnim zdjęciu.
Gdyby nie pogoda, to powiedziałbym że mi się podobała impreza i mam nadzieję że jeszcze będzie więcej takich atrakcji. Może kiedyś do nas zajrzycie.
© 2025, Jan Piotrowicz. All rights reserved.