Magia starożytnego Egiptu

Jeszcze przez kilka dni możecie obejrzeć na zamku lubelskim tę wystawę, do czego serdecznie zachęcam.

Sala ekspozycyjna została zamieniona w labirynt prosto z piramidy. Krętymi korytarzami wchodzimy do kolejnych komór, w których mieszczą się przedmioty wykorzystywane w religijnych praktykach, ale też w codziennym życiu. Może nie jest to zbiór imponujących rozmiarów, ale świadomość, że każdy z nich powstał kilka tysięcy lat temu, wzbudza pewien respekt. Podobnie jak sarkofag i mumia, którym oddano we władanie oddzielną „komnatę”.

Nie lubię robić zdjęć w muzeach i to chyba widać, ale kilka – tak z kronikarskiego obowiązku – pstryknęłam. Oto one:

Tym razem do naszej czwórki dołączył brat Pitera z żoną. Lubimy czasami robić takie rodzinne wycieczki 😉 To nasza druga na lubelskim zamku, ale z pewnością nie ostatnia. Skorzystaliśmy z audioprzewodnika – widać na zdjęciach Paniczów. Ja bym wolała ludzkiego, ale chłopakom wystarczyły nagrania.

Po oglądaniu lampek oliwnych i amuletów zrobiliśmy się głodni, ale o tym w następnym wpisie.

© 2023, Jo. All rights reserved.

8 Comments

Add Yours
    • 2
      Jo

      Obawiam się, że magia objawiła się wyłącznie brakiem czynów bratobójczych, ale to i tak spore osiągnięcie, jak na nasze aktualne realia.

  1. 3
    Ewa Frykowska

    Bardzo zachęcający wpis. Szkoda, że Lublin tak daleko od Łodzi, chętnie pooglądałam bym sobie .

  2. 5
    Piter

    Nasz komentarz w trakcie – te niektóre rzeczy mają po 2-3 tysiące lat, a wyglądają jakby je niedawno zrobili… Ale warto było obejrzeć.

Leave a Reply