Nie, wbrew pozorom dziś nie będzie o kynologii.
Przyszło do mnie to tytułowe słowo i od razu poczułam, że to o mnie! Bo ja od jakiegoś czasu notorycznie nie ogarniam. Generalnie i wszystkiego. Przytłacza mnie świadomość piętrzących się rzeczy, którymi powinnam się zająć, a nie jestem w stanie podnieść się z łóżka.

No pewnie.
To ja może sobie coś poczytam?

Tak, owszem – wyszłam na balkon. Jakoś się dowlokłam…
© 2020, Jo.. All rights reserved.